Nie ważne co cepy z tefałenu czy polzadu próbują ludziom wmówić, pójście do urn nie jesteś jakiś niesamowitym rewolucyjnym czynem godnym najwyższej pochwały. A przede wszystkim nie jest to “święto”. Ten dzień nigdy nie przewyższy wagą pierwszego Maja.
Mamy dużo roboty przed sobą, dołączcie do PPSu czy gdziekolwiek uznacie za najlepsze. Nawołujcie znajomych do zakładania i dołączania do związków zawodowych. Chodźcie na i organizujcie strajki, protesty, kampanię nagłaśniające, dmuchajcie w gwizdki w przypadku nieakceptowalnych zachowań czy nagannych wydarzeń.
Budujcie świadomość klasową i kierujcie się socjalizmem w swoich działaniach, oraz proszę, bardzo proszę, uważajcie na siebie.
Nie ryzykujcie dwóch lat więzienia, art. 256 kodeksu karnego wisi nad nami każdego dnia. Lepiej mieć was w działających w cieniu niż na celowniku w więzieniu. Uczcie się jak historycznie działały podziemia które zwyciężyły, i te socjalistyczne i te reakcji. Jak te chuje co sprzedały naszą przyszłość za paczkę fajek.
Pozdrawiam i życzę zdrowia. Jeszcze socjalizm wróci.
Podpisuję się rękami i nogami, a wybory traktuję w kategoriach rozrywki (oglądając, nie głosowałem tym razem). Niech żyje i zwycięża socjalizm!
Frekwencja strasznie wysoka w tym roku, jak na zachodzie.
Polacy naprawde uwierzyli w moc zmiany przez głosowanie w liberalnej demokracji. (Ale wstyd)
3% różnicy a jednak nadzieje buduje B)
Ah ten klip memcena co w TV widziałem gdzie przyznaje się on do porażki, oj jak miło :')
Dla mnie to wszystko miód dla oczu 😁
Ale się bedę śmiał jak nie wejdą. Myślałem że wejdą po czym się pożrą o stołki i PiS wchłonie większość a reszta będzie głośno bóldupiła ze swoich kanap, a tu proszę. Pewnie zasługa frekwencji. Natomiast ze spektaklu nic straconego, tylko na miejscu tortu do pocięcia będzie zapewne koalicja PSL i Hujowni.
Na następne tygodnie trzeba kupić zapas popkornu 😁
Tym razem im nie do śmiechu
Nawet trochę się cieszę z powrotu Krula. Swoją drogą, kto wie czy nie jest tak naprawdę socjalistą, tylko za życiową misję obrał kompromitowanie skrajnej prawicy, poświęcił się kosztem bycia postrzeganym jako prawak i kretyn (co w sumie na jedno wychodzi).
Ja myślę że on jest po prostu zawodowym oszustem w specyficznej niszy, zauważ jak nigdy nie pcha się i unika rzeczywistej polityki gdzie drwa rąbią. Ale też od 40 lat wytrwale ośmiesza i obrzydza libertarianizm który bez niego mógłby się stać znacznie groźniejszy niż jest na fali neoliberalnego dogmatu, i za to go nawet doceniam, niezaleznie od tego czy robi to celowo.
To prawda, najlepsze, że kolejne pokolenia kucy się ciągle łapią na jego gadkę aż w końcu w pewnym momencie wyrastają i często ostrzegają, ale młode kuce wiedzą lepiej i tak Janusz sobie zakłada n-tą partię 🙄