W ramach zakwiecania okolicy wysiałem wiosną ½kg nasion (nostrzyk, chaber, żmijowiec). Ruszyło niewiele, spoko, miały się dalej same rozsiewać.
Tylko chyba nie będą… to chwasty dwuletnie czyli rozsiałyby się za rok, odnoszę wrażenie, że 90% miejsc gdzie toto zaczęło wszystko rosnąć odwiedziły ostatnio dziki… i zeżarły co znalazły. :D
Nie poddaję się, kupiłem kolejne nasionka wysieję teraz i jeszcze wcześniejszą wiosną razem z nasionami które zbieram po krzakach. :D
@wariat Topinambur zasadź. Albo kukurydzę. W sensie gdzieś obok, to dziki tam pójdą, zamiast chabry wyżerać.
Albo ciesz się zwierzyną i mimochodem wspominaj, że uprawiasz dziki.@brie
Topinambury rosną w okolicy ale dziki ich jeszcze nie znalazły. Mam zresztą plan z nich też zebrać nasiona jak dojrzeją i posiać w ogrodzie. Bardzo ładne kwiatki!Natomiast mimo, że same rosną w lesie i na jego skraju mam opory przed celowym rozsiewaniem bo to jednak niezbyt lokalne zielsko. Z drugiej strony gdyby wyrosło z dala od ulic sam mógłbym zebrać i zeżreć… gdyby mnie dziki nie ubiegły. :D
Za złe prosiakom nie mam, śmieję się z ich skuteczności.
deleted by creator
@kojot
No tak to jest powód dla którego nie mam problemu z zasianiem go w ogrodzie, ale nie koniecznie chcę roznosić po lesie. Natomiast tam gdzie sam rośnie (znalazłem dwa stanowiska) to przecież nie pójdę go polewać herbicydami. :>deleted by creator
@kojot
Tam gdzie jest tego dużo pewnie niedługo przegrają z budową jakiegoś magazynu czy czegoś w tym guście. Zdjęcie z gmapsów jest absolutnie nieaktualne
https://maps.app.goo.gl/XY4nNHXjsRht721d8 teraz jest tam ulica, nowy magazyn panattoni. Bardziej aktualna wersja mapy na OSM https://www.openstreetmap.org/#map=18/52.396411/16.852325
@wariat A nie masz tam w pobliżu jakiegoś pola golfowego czy czegoś takiego?
Ale, że co, żeby to je zachwaścić? :D Nie, ale miejsc jest tu pełno i wszędzie rosną różne chwasty, a ja tylko próbuję ciut zwiększyć ich różnorodność. Są miejsca gdzie np. ubijam nawłoć kanadyjską albo bylicę zwyczajną, a dosiewam koniczynę z nasion zebranych gdzie indziej.
@wariat Był kiedyś taki projekt artystyczny (mam gdzieś PDFa), na temat biotechnologicznego sabotażu kapitalizmu. Między innymi proponowali krosspolinację (a może dosiewanie) , żeby zaburzyć strukturę pola.
Ale np. dosianie topinamburu byłoby naprawdę radykalne. Wraz z wysianiem ścieżki prowadzącej do najbliższego żerowiska…
Może złe stanowisko?
To ze nie wzeszly w tym roku nie znaczy ze sie nie uaktywnia pozniej, wiec luz. Wazne zebys sial w ziemie uprawiona, a nie “w trawe”.
Jak chcesz to odezwij sie, wysle Ci troche nasion. Mam np. b duzo roznika przerosnietego.
@maq
Rozkopuję mech, czy trawę i sieję w ziemię, no ale później zostawiam.
Tak, liczę, że nasiona mogą wykiełkować i w kolejnych latach. Także dlatego chcę wysiać trochę teraz (udając, że to nasiona które rozsiały się jesienią) w miejscach które rozryły leśne prosiaki i więcej wczesną wiosną razem z tym całym stuffem który pozbierałem (i nadal zbieram).
Za ofertę dziękuję, ale nie bardzo mam się jak odwdzięczyć. Chwasty które zbieram są pospolite no i trzymam je w formie mieszanki wszystkiego.@maq
Ale przyszło mi do głowy inne pytanie. Kiedy zebrać nasiona piołunu? Znalazłem jedną kępę w okolicy, w miejscu narażonym na niespodziewany atak miejskich kosiarzy :D.
Jeżdżę tam co jakiś czas, ale kwiatki są wciąż miękkie więc chyba jeszcze nie. Tak czy siak zabieram zawsze garstkę i gdzieś zakopuję, ale… dobrze myślę, że jak to będzie właściwy moment to kwiatki powinny być twardsze i powinno się dać z nich nie wiem wydłubać pojedyncze nasiona? Wiesz może? Da się to wyjaśnić na odległość?Nie znam się na zbiorze nasion piołunu ale na pewno powinny być dojrzałe. Uniwersalną leniwą metodą zbioru jest: 1. Zakupić/zdobyć dużą torbę papierową 2. Zebrać w całości np. sciac sekatorem krzaczek z ktorego chcemy nasiona 3. torebke umiescic w miejscu przewiewnym i suchym 4. po jakims czasie skontrolowac suche badyle i sprawdzic wysypane nasiona :)
Odn. poprzedniego postu - zaniepokoilo mnie ze piszesz ze sadzisz cos w mech. To nie brzmi jak dobre warunki by rosly tam jakies roslinki miododajne.
p.s. nasionkami moge podzielic sie bezinteresownie, jak chcesz to pisz. ale roznik w mchu nie urośnie
@maq
Hm. To może ja wyrwę kilka sztuk z korzeniami i przesadzę w inne miejsca. Pewnie się nie przyjmą, ale wtedy wyschną i się same rozsieją. To byłaby metoda jeszcze bardziej leniwa. :DCo do mchu… to las. Jedno co wiem, to że tam gdzie mi dziki zeżarły nostrzyk tam mech był, a nostrzyk wykiełkował.
Wydawało mi się, że to nawet lepsze miejsce bo pod mchem zawsze jest ładna czarna ziemia, gdzie indziej w tej okolicy głównie piach. Ale OK będę szukał lepszych miejsc. Dzięki za tę uwagę!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bagno_zwyczajne to bym chętnie jeszcze posiał koło strumyka skoro mole od tego uciekają tylko muszę skądś wytrzasnąć nasiona a to rośnie wszędzie tylko nie w Wielkopolsce (wg. wikipedii).
@wariat bagno też ma ponoć ciekawy nektar.
@warroza
Tak tam piszą…„Odurzająca woń kwiatów jest trująca dla niektórych owadów, także miód z nich zebrany[14]”
Ale wygląda ładnie, więc skoro lubi mokro to mam w lesie takie prawie bagienko… a w kuchennej szafce non stop problem z molami, wszystkiego się chwycę. :D